piątek, 27 kwietnia 2012

Wyspa kuchenna

Stanęła! Potężna, solidna, murowana dokładną ręką,
na drewnianej podwalinie. Cegła stara, poniemiecka, rozbiórkowa. Epicentrum stanowi marmurowy fresk rodem z Kaplicy Sykstyńskiej pt. Stworzenie Adama. Całość to dzieło godnego następcy Michała Anioła - mojego taty.
Jeszcze nieoczyszczona, niezaimpregnowana, bez blatu. Blat będzie gruby, dębowy, może jedynie zaolejowany. A nad nią zawiśnie lampa w stylu industrialnym.
Kuchnia i salon stanowią otwartą przestrzeń, więc wyspa będzie nawiązywała do muru pruskiego w salonie. Od strony kuchni będzie wygodne miejsce do siedzenia na hokerach, a pod blatem dębowe półki na kuchenne... jeszcze nie wiem co :)


Już nie mogę się doczekać, aż zacznę coś na niej siekać, kroić
i ugniatać.


Postaram się wrzucić niedługo jakieś zbliżenia i zdjęcia moich inspiracji.
Reszta, jak widać, jeszcze daleko w polu.

Wiem, co jem

Czy wiecie, dlaczego banany lepiej obierać nie od strony ogonka, a z tej drugiej?
Czy chipsy bananowe wchodzące w skład ponoć zdrowych mieszanek studenckich są rzeczywiście zdrowe?
Czy chemia używana do konserwowania bananów podczas transportu zagraża naszemu zdrowiu?
Czy w końcówkach bananów rzeczywiście możemy znaleźć lamblie?

Ponieważ jestem wierną fanką Katarzyny Bosakciej, zachęcam Was do obejrzenia jej programu o bananach.

http://tvnplayer.pl/programy-online/wiem-co-jem-odcinki,122/odcinek-7,banany,S04E07,11651.html



Tym, którzy nie mają czasu na obejrzenie programu, odpowiem na najważniejsze pytania, które zawsze mnie nurtowały.

Banany wbrew wszystkim łatwiej jest obrać od strony przeciwległej do ogonka. Należy nacisnąć końcówkę banana dwoma palcami, pęknie, a my ściągniemy skórkę, bez zgniatania miąższu. Tak robią to małpki.
Chipsy bananowe są smażone zazwyczaj na niezdrowym tłuszczu palmowym i docukrzane. Nie polecam!
Konserwantów w bananach jest sporo, ale na szczęście zostają w skórce. Jedzmy te owoce, ale koniecznie myjmy!
Lamblie bananowe są wyssane z palca :)

środa, 25 kwietnia 2012

Ku pamięci!

Pożegnamy się już niebawem z naszym starym domostwem, by zasiedlić nowe. Mam nadzieję, spokojniejsze, ładniejsze, które zainspiruje nas nie tylko do zmian wnętrz, ale także do nowych pasji.

To tu tworzyłam dla nas i dla Was moje kulinarne dzieła.

Lubiłam tę kuchnię, mimo...
nieporęcznego rozkładu.
Braku zmywarki.
Piszczącej lodówki.
Kafelek nie w moim guście.
Wielkiego pieca kaflowego, w którym musieliśmy palić z przymusu. Szafek nie do końca pasujących do całości.
Marnego stołu z ikei.
Okropnej mikrofalówki.
Nieprzykręconego piekarnika.
Braku miejsca w szafkach.
Kuchenki na gaz z butli, który kończył się zawsze w najmniej spodziewanym momencie.
Będę tęsknić.
Chociażby za...
widokiem z okna, jaki miałam mieszając zupę.
Prawdziwym ciepłem i duszą jakie wnosił ten znienawidzony piec. Za jego kolorem.
Zapachem ziół z przydomowego ogrodu i grzybów, które mogłam suszyć w duchówce.

Już niedługo pokażę Wam zalążek mojego nowego kuchennego atelier...

Tiramisu wg Gino D'Acampo



 Coś co mnie zaintrygowało, to przepis boskiego Gino na tiramisu
z ricottą zamiast mascarpone. Tiramisu to jest bardziej sernikowe niż tradycyjna kremowa wersja. Zastąpiłam orzechy laskowe migdałami, które są mocno wyczuwalne. Deser bardzo smaczny. Miłośnikom tiramisu classic powinno smakować. Warto było wypróbować. Ja jednak pozostanę przy tradycyjnym smaku mascarpone ucieranego z żółtkami i amaretto.


Tiramisu z ricotty
500g ricotty
250g jogurtu greckiego
100g cukru pudru 
6 łyżek mielonych migdałów
2 łyżeczki esencji waniliowej
300 ml zimnego espresso
1/2 łyżeczki cynamonu
około 200g podłużnych biszkoptów (w zależności od wielkości naczynia)
kawa w proszku do posypania (np. Ricore, Inka, Jacobs Velvet)

Zmiksować ricottę z jogurtem i cukrem.
Dodać esencję waniliową i migdały i wymieszać.
Wlać kawę o płaskiego naczynia i wymieszać z cynamonem.
Zamaczać w niej biszkopty i układać jeden obok drugiego na dnie naczynia.
Nałożyć 1/3 masy z ricotty. Powtórzyć dwukrotnie układanie biszkoptów i sera. U mnie wyszły 3 warstwy biszkoptów i masy. Ilość warstw będzie zależała od szerokości  waszego naczynia. Zatem dobrze sobie rozplanujcie nakładanie :)Przykryć naczynie i wstawić do lodówki do schłodzenia.
Przed podaniem posypać kawą.

Ekstrakt waniliowy


 Tysiące czarnych maciupeńkich ziarenek o wielkiej mocy aromatu. Zaklęte w bursztynowej barwie.

Ekstrakt waniliowy
0,5 l wódki
5 lub więcej lasek wanilii

Laski wanilii przetnij wzdłuż. Wyskrob końcówką noża ziarenka. Dodaj je do butelki z wódką. Dorzuć także laski bez ziarenek. W nich również jest moc aromatu. Odstaw w ciemne, chłodne miejsce na 2-3 miesiące. Potrząsaj co jakiś czas butelką.

Jak robię desery, w których wykorzystuję same ziarenka wanilii, pustą laskę dodaję do mojej magicznej butli, aby jeszcze bardziej podrasować jej moc.
Ekstraktu używaj do wszelkiego rodzaju deserów, ale nie tylko. To droga inwestycja, ale opłacalna. Taki ekstrakt starcza na baardzo długo, bo wystarczy dać go łyżeczkę, dwie. Nie kupuj sztucznego cukru wanilinowego, albo esencji wanilinowej. To nic niewarta chemia.


Placek owsiany


Placek owsiany to zdrowa, gruba wersja naleśnika. Jest bardzo sycący. Mi wystarczyła połowa, aby napełnić bardzo głodny brzuszek.
Przepis znaleziony na Owsiankowo.


Placek owsiany
Składniki na 1 duży placek:
80 g płatków owsianych
40 g rodzynek BIO
1 łyżka syropu klonowego
2 jajka
2 łyżki jogurtu naturalnego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki cynamonu

Płatki wymieszać z rodzynkami i syropem. Odstawić na kilka minut.
Jajka ubić, dodać jogurt i proszek do pieczenia. Wszystkie składniki razem wymieszać.
Patelnie teflonową mocno rozgrzać. Wylać ciasto i usmażyć jeden, duży placek z obu stron bez dodatku tłuszczu.
Placek podać z ulubionymi dodatkami. Ja polałam swój syropem klonowym.

niedziela, 22 kwietnia 2012

Bezproblemowe drożdżowe z wiśniami i kruszonką (wegańskie)


Dziś po domu rozszedł się jeden z najpiękniejszych zapachów - zapach ciasta drożdżowego. Od małego kojarzy mi się z zapachem kuchni mojej babci Marysi.
To jedno z ciast, którym musiałam podzielić się z mężem, a zazwyczaj mam całe dla siebie.
Ciasto nie jest wysokie, ale za to puszyste mimo ciężaru owoców i kruszonki. Nie jest też maślane, ale jeśli ktoś chce zadać sobie ciut więcej trudu, może zastapic olej roztopionym masłem. Ja tego nie będę robić, bo i tak jest bardzo smaczne. A dlaczego bezproblemowe? Maja płakała i odciągała mnie od kuchni 3 razy. Zamiast utrzeć cukier z olejem, zamieszałam łyżką. Zamiast wyrabiać ciasto, zamieszałam łyżką. Kruszonkę... zamieszałam łyżką. No i wyszło pyszne!
Inspiracją był przepis Vegan Monkey.
Inne ciasto drożdżowe bez wyrabiania znajdziecie u mnie TU.


Bezproblemowe drożdżowe z wiśniami i kruszonką (wegańskie)
Składniki:
Rozczyn:
25g świeżych drożdży
1 szklanka ciepłej wody
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżka mąki
Ciasto:
1/3 szklanki cukru trzcinowego
3 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1/4 szklanki oleju
3 szklanki mąki
wiśnie z zalewy
Kruszonka:
1/4 szklanki oleju
1/2 szklanki cukru trzcinowego
1/2 szklanki mąki


Drożdże rozpuść w szklance ciepłej wody, dodaj łyżkę cukru trzcinowego i łyżkę mąki, zamieszaj i zostaw na 20 minut. W tym czasie w misce utrzyj resztę cukru, ekstrakt waniliowy i olej. Dodaj przesianą mąkę i wyrośnięte drożdże. Wyrób ciasto, pozostaw
do wyrośnięcia na pół godziny, przełóż je na blaszkę wyłożoną papierem. Na wierzchu poukładaj owoce (dużo owoców) i posyp kruszonką zrobioną z oleju, cukru trzcinowego i mąki. Nagrzej piekarnik do 180 stopni, wstaw ciasto i piecz przez 30 minut. Smacznego!

Warzywna zapiekanka z kurczakiem i serem brie


Gdy zobaczyłam przepis na tę zapiekankę, wydawało mi się, że jest "śmieciowa". Miałam wrażenie, że ktoś zrobił ją z przypadkowych resztek w lodówce. Może rzeczywiście i tak było, ale nie żałuję,
że odważyłam się spróbować. Te przypadkowe składniki tak wyśmienicie współgrają, że będzie ona gościła często na moim stole. Górna warstwa majonezu podczas pieczenia spaja wszystko w smaczną całość. Podoba mi się także, że nie trzeba wczesniej gotować ryżu, czy smażyć kurczaka. Zatem spora oszczędność czasu i minimum brudnych naczyń. Przepis pochodzi z Zielonej Kuchni.


Warstwowa zapiekanka z warzywami, kurczakiem i serem brie
Składniki na 4 porcje:
300g ryżu
kostka bulionowa organiczna
3 filety z kurczaka (pojedyncze)
sól, pieprz
szczypta majeranku
po łyżeczce bazylii, oregano, tymianku 
10 pieczarek
3 ogórki kiszone
puszka kukurydzy
3 marchewki
10 łyżek majonezu
20 dag sera brie
świeży koperek

Filety umyć, osuszyć i drobno pokroić.  Pieczarki i ogórki pokroić w plasterki. Kukurydzę osączyć z zalewy. Marchewki zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Do naczynia żaroodpornego wsypać ryż i wlać rozpuszczoną w
1 szklance gorącej wody kostkę rosołową. Włożyć mięso. Oprószyć solą, pieprzem i ziołami. Dodać pieczarki, kukurydzę oraz marchewkę. Przykryć warstwą majonezu. Kłaść ogórki, a następnie plasterki sera brie. Posypac siekanym koperkiem. Piec ok. godziny w 210 st. Smacznego!

Beszamel


Do wielu potraw używam beszamelu, a przepisu jeszcze nie publikowałam. Beszamel to kremowy mleczno-maślany sos, który świetnie pasuje do lasagne, zapiekanki makaronowej z łososiem i szpinakiem, blanszowanych warzyw, pieczonych ryb i do wielu innych dań, których na pewno nie jestem w stanie wymienić. Czasem dodaję do sosu razem z mlekiem tarty parmezan. Wtedy to jest już delicja.


Beszamel
Składniki:
1 łyżka masła
1 łyżka mąki
1-1,5 szkl mleka (w zależności od pożądanej konsystencji)
sól, pieprz
szczypta gałki muszkatołowej

Na patelni lub w robdlu roztopić masło, dodać mąkę i zamieszać do zezłocenia. Ciągle podgrzewając na najmniejszym ogniu, dolewać stopniowo mleko. Trzeba cały czas energicznie mieszać. Sosu nie gotujemy! Zestawiamy z ognia
i doprawiamy.


piątek, 20 kwietnia 2012

Kokosowy przekładaniec na krakersach (bez pieczenia)


Dawno nie było u mnie czegoś słodkiego. To dlatego,
że wykańczaliśmy zamrożone świąteczne serniki i torty. A raczej one wykańczały nas. Struliśmy się tortem od Sowy. W dodatku moim ulubionym - hiszpańskim. Co za niewybaczalna wpadka!
Ale nie ma tego złego... I tak robię o niebo lepszy (przepis TU).
Dziś coś lekkiego, bez pieczenia. Dla fanów kokosu. Krakersy są tu obowiązkowe!
Na podstawie przepisu z Maxymonium kulinarnego :) 


Kokosowy przekładaniec na krakersach
(bez pieczenia)
Składniki na formę 23x25:
1,5 paczka krakersów Lajkonik
1 litr mleka
2 budynie śmietankowe
3/4 szkl cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
250 g masła
150 g wiórek kokosowych
dodatkowo 5 krakersów i 50g wiórków kokosowych do posypania



1/2 litra zimnego mleka mieszamy z budyniami oraz mąką ziemniaczaną. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem i dolewamy mleko wymieszane z budyniami, cały czas mieszając, aż masa  zgęstnieje, ale budyń nie może być zbyt sztywny. Studzimy. Masło ucieramy na puszysto. Dodajemy budyń po łyżce i miksujemy. Następnie dodajemy wiórki i dokładnie mieszamy. Na dnie formy układamy krakersy, na które nakładamy masę budyniową
i ponownie układamy krakersy i masę. Układamy naprzemiennie trzy warstwy krakersów i trzy warstwy kremu. Następnie kruszymy na proszek  dodatkowe krakersy, mieszamy z 50g wiórków
i posypujemy wierzch ciasta. Wstawiamy do lodówki najlepiej
na całą noc. Smacznego!


niedziela, 15 kwietnia 2012

Indyjski chlebek naan


Naan doskonale smakuje jako dodatek do curry, gulaszu, czy jako przekąska do dipów. Ja dziś bardziej go wypiekłam. Był chrupki
i stał się przekąską do sosów: jogurtowego garam masala i pomidorowo-ostrygowego. Dobry każdy z osobna, a zmieszane chlebkiem na talerzu jeszcze lepsze.
Przepis na chlebek pochodzi z książki Anny Wrońskiej "Domowy chleb, bułki i bułeczki"


Indyjski chlebek naan
Składniki na ok. 20 placków:
1 jajko
200 ml mleka
450 g mąki pszennej + do posypania stolnicy
2 łyżeczki cukru
1 lyżeczka soli
2 lyżki oleju

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Wkladamy do niego blachę, aby się nagrzała.
 Jajko roztrzepujemy z mlekiem i olejem.
Mieszamy mąkę, cukier i sól. Płynne składniki wlewamy do sypkich. Wyrabiamy ciasto i odstawiamy na 15 minut. Odrywamy z ciasta małe kawałki i rozwałkowujemy na placki. Kładziemy placki na rozgrzanej blasze przykrytej papierem do pieczenia i pieczemy około 7 minut, aż zrobią się lekko rumiane i pojawią sie na nich pęcherze. Maczamy w sosach.

Sos pomidorowo-ostrygowy
3 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki sosu ostrygowego
2 łyżki wody
suszona bazylia
szczypta cukru
sól, pieprz

Wszystkie składniki mieszamy razem.

Sos jogurtowy garam masala
200 g jogurtu greckiego
1 łyżeczka garam masala
pół łyżeczki curry
sól
ewentualnie odrobina soku z cytryny

Wszystkie składniki mieszamy razem.

Bułki na jogurcie


Są to bułki pszenne, na jogurcie, o zwartym miąższu i chrupiącej skórce. Ciasto nie wymaga długiego wyrabiania. Bardzo sycące. Najlepsze jeszcze ciepłe z masłem i konfiturą. Tyle na temat :)
Przepis krążył już po wielu blogach, a ja znalazłam go na Słodkim i Słonym. Pozdrawiam Kibi i nieznanego mi autora przpisu ;)


Bułki na jogurcie
Składniki na 9 bułek:
0,5 kg mąki pszennej
1,5 łyżeczki soli
1 łyżka cukru
15 g świeżych drożdży
200 g jogurtu greckiego
120 ml mleka + mleko do posmarowania bułeczek
60 g miękkiego masła
1 jajko
mak do posypania
Wszystkie składniki połączyć w misce, zagnieść dokładnie ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Następnie lekko oprószonymi mąką rękami podzielić ciasto na bułeczki. Odkładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (luźno, dosyć dużo rosną), przykryć ściereczka na 30 min. Posmarować mlekiem, posypać makiem. Piec w 200 stopniach około 15 min.

środa, 11 kwietnia 2012

Zupa kminkowa


  A co powiecie na zupę kminkową? Jedliście już taką? Dla mnie rewelacja. Dla niektórych mocno rozluźniająca ;) Wystarczy, że macie bulion i zupa będzie gotowa w 10 minut. Ja miałam zamrożony tłuściutki bulion z mięsa kurczaka, z kawałkami pietruchy i batatów. Słodki batat dopełnił całości. Zupa była treściwa i bogatsza w smaku, z lekko słodkawą nutą. Możecie wykorzystać też zwykły bulion na włoszczyźnie, kładąc nacisk na większą ilość marchewki. Do zupy podałam pizzę z ziemniakami i rozmarynem.


Zupa kminkowa
Składniki na 4 porcje:
1 litr mocno esencjonalnego bulionu
250 ml śmietany 12%
2 łyżeczki kminku w ziarenkach
1 łyżka mąki

Bulion rozrzedzić z wodą. Dodać kminek. Zagotować. Śmietankę rozrobić z mąką. Zahartować gorącym bulionem. Dodać do zupy. Zagotować i od razu zestawić z ognia. Gotowe!

Rosół garam masala


 Czy rosół musi być zawsze taki sam, czy też może stać się orientalną zupą? Chcecie, aby Wasz niedzielny rosół nabrał niebywałego i oryginalnego charakteru? Wystarczy niewiele,
a na pewno zaskoczycie siebie i bliskich. Zapraszam do wypróbowania mojego przepisu na rosół garam masala. Nam smakowało bardzo.


Rosół garam masala
Składniki na 4 porcje:
50 dag filetu z indyka
30 dag schabu
1 marchew
1 pietruszka
2 cm świeżego imbiru
2 łyżeczki przyprawy garam masala (do dostania w Kuchniach Świata)
2 listki bobkowe
3 zierenka ziela angielskiego
100 g ryżu brązowego
sól

Do garnka z wodą, wrzucamy schab i indyka. Zagotowujemy
z zielem angielskim i listkami bobkowymi. Gotujemy pół godziny. Dodajemy obraną i pokrojoną marchew i pietruszkę, kawałek obranego imbiru i garam masala. Gotujemy na wolnym ogniu kolejne 30 minut. Wrzucamy ryż i gotujemy do miękkości. Solimy do smaku. Smacznego!

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Kremowy sernik z batonikami twix


Dla naszej kochanej mamy chrzestnej umieszczamy przepis na sernik z batonikami twix. Bardzo jej smakował. Mamy nadzieję, że nie tylko ona nabierze ochoty na przygotowanie tego ciasta. Maja w wieku 3 miesięcy oczywiście miksowała razem ze mną, więc nie może być ono trudne. Mam nadzieję, że wyrośnie nam nowa blogerka kulinarna, o ile pokona strach przed hałasem robota kuchennego, bo z mikserem na niskich obrotach już się zaprzyjaźniła :)
Sernik mogą ukręcić nawet ci, którzy nie posiadają piekarnika. Niech to ja wspomnę czasy, kiedy w wynajmowanym mieszkanku, mieliśmy tylko zardzewiałą płytę grzewczą i jedynym ciastem jakie robiłam, był 3-bit na herbatnikach, ucierany i ubijany ręcznie. Dziś jestem wdzięczna wynalazcom za wszelkie miksery, malaksery, roboty, blendery. U mnie nie stoją zakurzone, są eksploatowane maksymalnie i wyrabiają 200% normy.


Kremowy sernik z batonikami twix
Składniki na spód o średnicy 21 cm:
200 g herbatników z czekoladą
70 g roztopionej margaryny lub masła

Składniki na masę serową:
400 g serka śmietankowego (kanapkowego) bez dodatków, ale z odrobiną soli (np. Pilos z Lidla, Philadelphia)
300 ml śmietany kremówki 30%
3 batony Twix (180 g)
100 g białej czekolady lub więcej, jeśli ktoś lubi bardzo słodkie ciasta

Herbatniki bardzo drobno pokruszyć. Ja robię to w robocie kuchennym, można też włożyć je do mocnego woreczka i pokruszyć wałkiem do ciasta. Następnie dokładnie połączyć z roztopioną margaryną. Masa ma być jednolita. Również używam do tego robota, ale można dokładnie wymieszać łyżką lub mikserem. Na tortownicę wyłożyć masę herbatnikową, pougniatać łyżką, wyrównać. Włożyć do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Mocno schlodzoną śmietanę ubić na sztywno. Dodać serek i dokładnie, ale delikatnie wymieszać mikserem na najmniejszych obrotach. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej lub mikrofalówce ok. 1 min na najmniejszej mocy, a następnie dodać ją do masy serowej i szybko wymieszać. Batoniki  drobno posiekać, dodać i wymieszać.
Masę wyłożyć na spód i schłodzić kilka godzin. Smacznego!


piątek, 6 kwietnia 2012

Ciasto migdałowe z malinami i truskawkami


Wiem, wiem... Dziś Wielki Piątek, a ja z przepisami na ciasto, jak filip z konopi. Ale piekłam je kilka dni temu i już go dawno nie ma. Zafundujcie sobie po świętach, jak odetchniecie od obżarstwa, trochę lata i upieczcie to pyszne ciasto
z owocami. Bardzo migdałowe i maślane. Nie skończy się na jednym kawałku.
Na podstawie przepisu Nigelli na ciasto migdałowe z wiśniami.


Ciasto migdałowe z malinami i truskawkami
Składniki:
200 g mrożonych truskawek i malin
250 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200 g miękkiego masła
175 g cukru
3 jajka
100 g mielonych migdałów
6 łyżek mleka
50 g płatków migdałów

Piekarnik nastaw na 170 st.
Niską blaszkę wyłóż papierem.
Masło utrzyj z cukrem na puszystą masę. Stopniowo dodaj jajka, mąkę z proszkiem i migdały. Mieszając, dodaj mleko.
Ciasto przełóż do formy. Wyrównaj. Ciasto będzie dość niskie. Wyłóż mrożone maliny i truskawki. Posyp płatkami migdałów.
Piecz ok. pół godziny. Ciasta należy pilnować i sprawdzać patyczkiem, czy jest gotowe. Czas pieczenia będzie zależał od wielkości formy, a tym samym od grubości ciasta. Im wyższe ciasto, tym dłużej będzie się piekło. Wtedy należy uważać, aby góra się zanadto nie spiekła. Można ewentualnie podczas pieczenia przykryć górę ciasta folią alumminiową. Smacznego!

czwartek, 5 kwietnia 2012

Kasza kukurydziana z żurawinami i migdałami


Na deser, a może słodkie śniadanie? Był już kuskus na słodko, to przyszedł i czas na kaszę do polenty w tej wersji. Zarzucam pomysł, a dalsza inwencja należy do Was. Pasują tu każde bakalie, miód, jogurty, przyprawy piernikowe, świeże owoce, mleko sojowe, owsiane...


Kasza kukurydziana z żurawinami i migdałami
Składniki na porządną porcję lub dwie mniejsze:
szklanka mleka
pół szklanki kaszy kukurydzianej na polentę (trochę większa od mannej)
garść suszonej żurawiny (uwaga! czytajcie opakowania i nie kupujcie takiej, która jest konserwowana dwutlenkiem siarki! to samo tyczy się np. rodzynek. Warto sięgnąć po bakalie BIO.)
garść płatków migdałów
łyżka pestek dyni
szczypta cynamonu
łyżeczka cukru dark muscovado
łyżeczka błonnika jabłkowego w proszku (organicznego)
pół łyżeczki mielonego lnu

Mleko z kaszą i bakaliami gotuj na najmniejszym ogniu, mieszając, aż kasza stanie się gęsta. Zajmie to mniej niż 10 minut. Dodaj cukier, cynamon, błonnik, len. Wymieszaj i gotowe!

Babeczki wielkanocne


Takie do koszyczka i schrupania na wielkanocne śniadanie. Nic wielkiego. Mięciutki środek i chrupiąca skórka. Są na bazie oleju, więc będą dłużej świeże. Można upiec je w dowolnych foremkach,
a ich przygotowanie zajmie 10 minut jutrzejszego wieczoru. Zróbcie do nich lukier, polejcie polewą czekoladową lub posypcie po prostu cukrem pudrem. Polecam także cytrynowe babeczki, które piekłam do zeszłorocznej święconki.


Babeczki wielkanocne
Składniki na 4 duże babeczki:
2 szklanki mąki przennej, np. luksusowej
3/4 szklanki cukru
1 łyżka esencji waniliowej (u mnie zawsze domowa)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
2 jajka
pół szklanki oleju
1 szklanka mleka owsianego (oczywiście może być zwykłe)

W jednej misce zmieszajcie składniki suche: mąkę, cukier, proszek, sodę i sól. W drugiej pozostałe składniki (tzw. mokre). Po czym wlejcie mokre składniki do suchych, zamieszajcie łyżką do połączenia. Grudki mają pozostać. Babeczek nie wolno długo mieszać. Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C. Smacznego! 



wtorek, 3 kwietnia 2012

Placuszki z ricottą i syropem klonowym


Mimo dodatku sera te placuszki są bardzo puchate, wręcz biszkoptowe. To dzięki dodaniu piany z białek. Zupełnie nieporównywalne do lanych placków z twarogiem, jakie robiła moja mama. Ale obie wersje są pyszne.
Przepis pochodzi z bloga Gotuje bo lubi.


 Placuszki z ricottą i syropem klonowym
Składniki na 16 sztuk:
250 g sera ricotta
190 ml mleka
4 jajka
150 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
4 łyżki masła
Oddziel żółtka od białek. Białka ubij na sztywno, do żółtek dodaj ricottę, mleko i dokładnie wszystko zamieszaj. Do miski przesiej mąkę, sól i proszek do pieczenia. Dodaj do nich składniki płynne, przemieszaj. Na samym końcu dodaj ubite białka i delikatnie połącz z ciastem.
Rozpuść masło na rozgrzanej patelni, następnie wykładaj po dwie łyżki ciasta na jeden placuszek. Smaż na złoto, po 2-3 minuty
z każdej strony. Gotowe placuszki podawaj polane syropem klonowym lub miodem.