Myślałam o tym, aby udusić tradycyjnie kurki w śmietanie. Ale zaraz potem przyszedł mi pomysł na stir fry. Wspaniale nadała się do tego mieszanka różnorakich kiełków. Wyszło lżej i niecodziennie. Mieliśmy przepyszną kolację.
Pieczony łosoś na sałacie stir fry z kurek i kiełków
Składniki na 2 porcje:
2 kawałki świeżego łososia
sok z połowy cytryny
kilka listków szałwii
kolorowy pieprz, sól morska
200 g kurek
małe opakowanie mieszanych kiełków
łyżeczka masła
Łososia czyścimy z łusek, myjemy. Układamy na folii aluminiowej. Skrapiamy sokiem z cytryny, solimy i przyprawiamy utłuczonym w moździerzu pieprzem oraz szałwią. Zawijamy w folię i wkładamy do piekarnika na 15-20 minut (temp. 200 stopni z termoobiegiem). W woku lub na patelni rozgrzewamy masło, podsmażamy dobrze umyte kurki. Dorzucamy kiełki i podsmażamy do minuty. Doprawiamy solą i pieprzem. Łososia podajemy na gorącej sałacie stir fry.
Trochę prześwietliłaś zdjęcia :) Przepis wygląda świetnie, aż chce się zgłębić jego sekret... Co ja mówię, zagłębić zęby :D
OdpowiedzUsuńTrochę tak :) cały czas się uczę. A brak czasu nie jest moim sprzymierzeńcem :(
UsuńMiło jest wpadać do ciebie. I pęknie tu i smakowicie. Nominuje cię do Versatile Blogger Award.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam