Chrupiąca z zewnątrz i miękka w środku. Bardzo słodka i mega kokosowa. Przypomina w smaku kokosanki z dobrej cukierni. Przepis pożyczony z Moich Wypieków.
- 230 g mąki pszennej
- 40 g cukru pudru
- szczypta soli
- 130 g masła, zimnego
- 1 jajko
Składniki zagnieść w robocie kuchenny. Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 - 60 minut minut.
Formę na tartę o średnicy 25 cm posmarować masłem i oprószyć mąką pszenną. Schłodzone ciasto rozwałkować między dwoma kawałkami folii przeźroczystej na grubość około 3 mm i wyłożyć nim formę. Ponownie schłodzić w lodówce przez 30 minut. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, następnie na papier wysypać fasolę lub ryż.
Piekarnik nagrzać do 220ºC. Obniżyć temperaturę piekarnika do 200ºC, wstawić ciasto i podpiec przez 15 minut. Następnie formę wyjąć z piekarnika, usunąć papier z obciążeniem, wstawić z powrotem do piekarnika i piec dodatkowe 5 - 7 minut, do lekkiego zarumienienia spodu. Wyjąć, jeszcze gorący spód wypełnić nadzieniem.
Makaronikowe nadzienie kokosowe:
- 3 duże jajka
- 2/3 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 100 g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
- 2 szklanki wiórków kokosowych
Ponadto:
- dżem brzoskwiniowy
Gorący spód od tarty posmarować dżemem.
Jajka lekko roztrzepać rózgą kuchenną z cukrem i masłem, do połączenia. Dodać wiórki kokosowe i wymieszać. Przelać na warstwę dżemu.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 20 minut do zbrązowienia i napuszenia. Wyjąć, wystudzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz