niedziela, 27 marca 2016

Tajska zupa na mleku kokosowym


U nas w biurze rządzi tajska zupa na mleczku kokosowym z mocą dalekowschodnich aromatów. Każda z moich koleżanek przygotowuje ją na swój sposób i na pweno każdy z przepisów jest wyjątkowo pyszny. Ja dziś promuję przepis mojego autorstwa. Rozgrzewająca i sycąca.

0,5 l bulionu wołowego
2 łyżki oleju do woka
puszka mleka kokosowego
1 szalotka
3 ząbki czosnku
pół łyżeczki chili w proszku
2 cm imbiru, świeży
łyżeczka suszonej mielonej trawy cytrynowej
1 łyżeczka kminu
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka curry w proszku
świeża kolendra, jak ktoś lubi
2 łyżki sosu sojowego ciemnego
2 łyżki sosu z przyprawą mirim
2 łyżki octu ryżowego
0,5 kg filetu z indyka
100 g ryżu jaśminowego lub basmati
1 czerwona papryka
sól do smaku

W garnku na oleju podsmażamy pokrojony w paseczki imbir, z posiekanym w plasterki czosnkiem i kminem, chili, kurkumą, curry, do uwolnienia się aromatów. Chwilkę, by czosnek nie zbrązowiał. Dodajemy posiekaną szalotkę i podsmażamy do zeszklenia. Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i smażymy 3 minuty. Dolewamy bulion i zagotowujemy. Dodajemy filet z indyka, pokrojony w paseczki. Doprawiamy sosem sojowym, i sosem mirim, a także octem.Gotujemy około 20 minut. Dosypujemy ryż. Gotujemy ok 10  minut. Dodajemy mleko kokosowe. Gotujemy na wolnym ogniu, aż ryż i mięso będą miękkie. Pod koniec gotowania przyprawiamy traw cytrynową i solą. Jeśli ktoś lubi, posypujemy przed podaniem świeżą kolendrą.

2 komentarze:

  1. Mów do mnie jeszcze. Moja najulubieńsza zupa. Bez dwóch zdań mistrzostwo nad mistrzostwami:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Robiłam kiedyś kurczaka z mlekiem kokosowym, oj ale był pyszny. To i taka zupa musi być smaczna :)

    OdpowiedzUsuń