W sobotę dopisała nam piękna pogoda. Choć w wielu miejscach w Polsce bywało różnie. Dziś miała być powtórka z rozrywki, ale tym razem u nas słońce siedzi głęboko za chmurami. Może to i dobrze, bo moja kuchenka się na mnie obrazi? Podaję parę przepisów na leniwe grilowanie. Mi smakowały najbardziej zwykłe polędwiczki garam masala, pozostałym soczyste udka zawijane w plastry boczku, ale skrzydełka też wszystkie zniknęły. Szczerze polecam gryczany vinegret do sałaty!
Skrzydełka w sosie Jonny Walker
i sałata z gryczanym vinegretem
Składniki na marynatę do skrzydełek:
1/3 szklanki whisky
5 łyżek sosu worchestershire
3 łyżki syropu karmelowego
sól
Skrzydełka myjemy, składniki marynaty mieszamy. Zostawiamy w niej schrzydełka na ok. godzinę, chłodząc w lodówce. Czas grilowania według uznania. Skrzydełka są soczyste i mają lekko karmelową nutkę.
Składniki na wiosenną sałatę z gryczanym vinegretem:
pół pęczka świeżych liści szpinaku
pół główki sałaty masłowej (niekoniecznie)
2 pomidory
1 ogórek
pęczek rzodkiewiek
pęczek szczypiorku
Vinegret:
1/4 szklanki oliwy z oliwek
1/4 szklanki octu winnego ze śliwek
łyżka miodu gryczanego
sól, pieprz
łyżka musztardy sarepskiej
Liście szpinaku, oczyszczamy, odrywamy ogonki. Jeśli są małe, używamy w całości, jeśli większe rwiemy w palcach na pół. Sałatę myjemy, osuszamy, rwiemy w palcach. Pomidory, ogórek, rzodkiewkę kroimy według uznania. Szypiorek siekamy. Składniki vinegretu dokładnie mieszamy w zakręconym słoiczku, wstrząsając nim. Wymieszaną sałatę polewamy vinegretem przed podaniem. Sos doskonale komponuje się ze smakiem świeżych liści szpinaku. Grzechem byłoby je udusić na patelni.
Polędwiczki garam masala
Składniki:
1 polędwica wieprzowa
przyprawa garam masala
sól
Polędwidę myjemy, kroimy w cienkie, jak najdłuższe paski. Nakłuwamy na patyczek szaszłykowy, starając się skręcać paski polędwicy i obwijać nią patyczek. Szaszłyczki posypać solą i suto przyprawą garam masala. Odstawić do lodówki na godzinę, przykryte folią. Grilować wegług uznania. Można podać z sosem ziołowo-jogurtowym.
Soczyste udka w plastrach boczku
Składniki:
podudzia kurczaka (część bez kości)
po 3 plastry wędzonego boczku na 1 podudzie
sos sojowy
ocet ryżowy
oliwa z oliwek
sól, pieprz czarny, ostra czerwona papryka w proszku
Podudzia myjemy, osuszamy, skrapiamy z dwóch stron sosem sojowym, octem ryżowym, oliwą. Przyprawiamy. Zawijamy w plastry boczku. Spinamy wykłaczkami. Przykrywamy folią i odstawiamy do lodówki na godzinę. Grilujemy według uznania. Tak przyrządzone udka są baaardzo soczyste. Dobrze smakują z sosem BBQ.
A na deser najprostsza sałatka owocowa.
Po raz pierwszy na grilu wylądowała także jajecznica :)
Miłego grilowania!!!
o ile dobroci! nawet nie wiesz jakbym chciała gościć u Ciebie na takim grillu;)
OdpowiedzUsuńTeż wczoraj miałam grillowanie - niestety nie miałam aparatu.. :)
OdpowiedzUsuńNa grillu, w fajnym towarzystwie wszystko smakuje fantastycznie, i zawsze łapię się na tym, że jem dwa razy tyle co zwykle ;p
Ale fajnie!!!
OdpowiedzUsuńI łono natury i słońce i takie pyszne, kolorowe jedzenie! I doborowe towarzystwo!
Coś nabieram ochoty na grilla w tym roku.:)
Malwinnko, to nie pozostaje mi nic innego, jak cię zaprosić :)
OdpowiedzUsuńnat, to prawda, cokolwiek się je na świeżym powietrzu, smakuje lepiej i łapię się na tym samym ;)
Lekka, już cię chyba dawno namawiałam :) ale patrz komentarz powyżej: uwaga, niektórzy zjadają podwójnie ;)
Aromatyczny sos do skrzydełek. Musi być świetny. Gdzie kupiłaś ten sos Heinza?
OdpowiedzUsuńSosik dostałam w Piotrze i Pawle, ale myślę też, że będzie w Kuchni Świata
OdpowiedzUsuń