Fasolka po bretońsku kojarzy mi się z typowo wakacyjnym, kempingowym daniem. Dziś przepis na szybką fasolkę, którą można przygotować nawet na butli gazowej, jednak smakiem zupełnie odbiegającą od tych gotowych ze sklepowych półek.
puszka białej fasoli w zalewie
2 łyżki oleju
1 cebula
2 kiełbasy dobrej jakości (np. podwawelska, staropolska)
passata pomidorowa 500 ml
3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz, cukiero do smaku
łyżeczka cząbru
pół łyżeczki majeranku
pół łyżeczki tymianku
łyżeczka słodkiej papryki
W garnku z grubym dnem na oleju podsmażamy pokrojoną w kostkę kiełbasę. Dodajemy po paru minutach pokrojoną w kosteczkę cebulę. Czekamy, aż się zeszkli, cały czas mieszając. Dodajemy odsączoną fasolkę. Wlewamy passatę pomidorową, przyprawy oraz koncentrat. Zagotowujemy. Gotujemy na małym ogniu 5 minut. Gdyby sos był zbyt gęsty, można dolać wody i jeszcze raz zagotować. Gotowe!
Niestety nie lubię od dziecka :(
OdpowiedzUsuń