A oto kolejny deser w 20 minut, pod warunkiem, że ma się w zamrażalniku kruszonkę. Gruszki w połączeniu z żurawiną to zestawienie z gatunku tych idealnych i ponadczasowych. Do żurawin z gruszkami przekonał się nawet M., zwłaszcza w połączeniu z panierowanym camembertem. Ale dziś na słodko. Dość późna godzina, a ja pokusiłam się na przygotowanie romantycznego deseru na gorąco w towarzystwie filmu do poduchy "Duma i uprzedzenie". Och i ach!
Gruszki z żurawiną i kruszonką
Składniki na jedną osobę:
1 twarda gruszka
łyżeczka powideł z żurawin
łyżka kruszonki (miałam w zamrażalniku mrożoną)
Kruszonka (porcja na blachę ciasta):
80 g masła
100 g cukru
150 g mąki
2 łyżki cukru waniliowego
2 łyżki wiórek kokosowych lub mielonych orzechów
Kruszonki warto zrobić więcej przy okazji pieczenia jakiegoś ciasta, a nadmiar zamrozić w worczkach, by móc przygotować na szybciutko pyszne desery, takie jak crumble lub gruszki z kruszonką.
Składniki na kruszonkę zagnieść dokładnie, zrobić kulę i włożyć do lodówki na 20-30 minut lub przygotować ją dużo wcześniej i zamrozić.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Gruszkę obieramy, wydrążamy gniazdo nasienne, nakładamy łyżeczkę żurawin i obsypujemy kruszonką. Zapiekamy na blaszce wyłożonej pergaminem ok. 20 minut w piekarniku z termoobiegiem. Nie ma konieczności używania cukru, gdzyż deser jest bardzo słodkie. Jeśli lubicie, polecam posypać szczyptą cynamonu. Smaczego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz