Jeden z drinków, który musi być naprawdę dobrze doprawiony, aby mógł zasmakować. Ale jak się już to uda, jest pysznie :) Jest ponoć niezłym lekarstwem na kaca. Wolę go jednak nie próbować go jako lek, tylko rozkoszować się nim np. podczas grilowania. To drink, którego bez wyrzutów sumienia możemy podawać przed południem jako napój orzeźwiający, nie popełniając żadnego faux pas lub jako aperitif.
Krwawa Mary
Składniki wg mojej receptury:
50 ml czystej wódki
100 ml pikantnego soku pomidorowego
10 ml soku z cytryny
3 krople maggi
(można dać 4 krople sosu tabasco i 8 kropli worcestershire)
3 kostki lodu
szczypta pieprzu czarnego
szczypta pieprzu cayenne
szczypta soli (najlepiej selerowej, ale ja dałam zamiast niej maggi)
łyżka soku bananowego (zamiast tego można osłodzić lekko drink dodając pół łyżeczki cukru)
Do szklanicy barmańskiej wrzucamy lód, wlewamy wódkę, sosy, sok cytrynowy, przyprawaimy. Wlewamy sok pomidorowy i przez minutę mieszamy łyżką. Można udekorować selerem naciowym lub plasterkiem cytryny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz