Zawsze jak odwiedzam IKEA, kupuję tam pyszną kawę i tartę migdałową. Pałam do niej miłością ogromną. Migdałowe blaty, przełożone maślanym kremem, przyjemnie chrupiący karmel
i mleczna czekolada. Pewnego razu siedziałam z mamą
w ikeowskiej restauracji i debatowałyśmy, jak tu by taką tartę zrobić w domu. I wyręczyła nas kochana Dorotus. Jej wersja jest z batonikami Daim, ale w IKEI już są nie do dostania. Kiedyś kupowałam je w Piotrrze i Pawle, ale tam też słuch po nich zaginął. A szkoda... Zastąpiłam je karmelkami Werthers Original. Bardzo dobrze się spisały i dawały właśnie zagadkową chrupkość. Tarta rozeszła się w jeden dzień. Przy czym dwa kawałki oddałam bliskim, a resztę pochłonęłam sama. Jestem od niej uzależniona i Wam też polecam taki nałóg.
Tarta migdałowa z IKEA
Składniki na blat bezowy:
4 białka
150 g cukru
100 g zmielonych migdałów ze skórką
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać cukier, stopniowo, ubijać, aż piana będzie gładka i lśniąca.
Migdały z mąką, dodać do ubitych białek i delikatnie wymieszać.
Dużą płaską blachę (tę z wyposażenia piekarnika) wyłożyć papierem do pieczenia. Równomiernie rozsmarować masę. Piec w temperaturze 180ºC przez 15 minut do zezłocenia. Uwaga! Można łatwo przypalić.
Wyjąć z piekarnika, wystudzić. Pokroić na 3 równe części. Odkroić delikatnie ostrym dużym nożem od papieru.
Składniki na krem maślany:
4 żółtka
100 g cukru
łyżka esencji waniliowej
200 ml śmietany kremówki
150 g miękkiego masła
Do garnuszka wlać kremówkę, dodać żółtka, cukier i esencję. Roztrzepać do połączenia. Podgrzewać na małej mocy palnika, mieszając, do zgęstnienia. Nie dopuścić do wrzenia; przed samym momentem wrzenia ściągnąć garnuszek z palnika. Ostudzić.
Masło utrzeć na jasną i puszystą masę. Stopniowo, łyżka po łyżce, dodawać przestudzony budyń, ucierając.
Polewa czekoladowa:
100 g mlecznej czekolady
50 ml śmietany kremówki
Czekoladę roztopić z kremówką w mikrofalówce około minuty
na najmniejszej mocy. Dobrze wymieszać. Lekko przestudzić.
Ponadto:
140 g karmelków mlecznych
opcjonalnie 50 g preparowanego ryżu w karmelu
50 g płatków migdałów do udekorowania boków
Wykonanie:
Waniliowy krem maślany podzielić na 3 równe części.
Jedną część blatu bezowego posmarować jedną częścią kremu, posypać potłuczonymi karmelkami i ryżem. Przykryć drugim blatem. Na blat wyłożyć drugą część kremu, posypać karmelkami i ryżem. Przykryć ostatnim blatem. Pozostały krem rozsmarować na górze i po bokach tarty. Górę obsypać karmelkami i ryżem. Boki udekorować migdałami.
Na wierzch wylać gęstą, ochłodzoną polewę, wyrównać. Schłodzić przez kilka godzin w lodówce.
Smacznego :)
Niesamowita :)
OdpowiedzUsuńPrawda katie, jest niesamowita.
UsuńAle bym zjadla teraz taką tartę!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) http://boronappetit.blogspot.com/
Za późno :) Jak pisałam, wciągnęłam ją jednym tchem :) Następnym razem będę o Tobie pamiętała.
Usuńsmakje jak w ikei. Wproawdziłam pewne zmiany,przyrządziłam 1,5 porcji, mase białkową podzieliłam na trzy częsci i piekłam w małej tortownicy - po złożeniu wyszedł taki mały pyszny torcik;)
OdpowiedzUsuńTeraz te tarty w ikei się popsuły. Ta jest o wiele lepsza. Cieszę się, że przpis się przydał :)
Usuń