Pomysł na niebanalne śniadanie lub podwieczorek to kuskus
na słodko. Przepadam za tym daniem. Możecie przygotować sobie dowolne suche składniki do lunchboxu, a w pracy wystarczy zalać wrzątkiem, odczekać 5 minut i zdrowy, przepyszny, gorący posiłek gotowy. Za to właśnie kochamy kuskus. Poczujecie na sobie zazdrosny wzrok wyjadaczy "gorących kubków".
Kuskus na słodko
Składniki na porządną porcję:
pół opakowania kaszki kuskus
łyżeczka cynamonu
pół łyżeczki mielonego lnu
pół łyżeczki organicznego błonnika jabłkowego w proszku
kilka pokrojonych suszonych śliwek
garść rodzynek
łyżeczka masła
łyżka syropu klonowego
łyżka serka mascarpone
i co tam jeszcze chcecie (orzechy, płatki migdałów, szczypta kardamonu, otręby, sezam, pestki dyni, słonecznika, cukier dark muscovado, trzcinowy, kwaśna śmietana, jogurt, miód) - tylko nie wszystko naraz! :)
Kuskus wymieszać z cynamonem, lnem, błonnikiem, śliwkami, rodzynkami, masłem. Zalać wrzątkiem 0,5 cm nad poziom kaszki. Przykryć. Odczekać 5 minut. Zamieszać widelcem. Podać z mascarpone i syropem klonowym.
na słodko jeszcze nie próbowałam, ale brzmi smacznie :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo smaczny! A ta smaczność zależy tylko od Ciebie i Twoich ulubionych dodatków.
UsuńBawi mnie opisywanie kus kus jako kaszki, bo przecież to odpad makaronowy ;) No ale kaszka brzmi przyjemniej :)
OdpowiedzUsuńTak samo jak kaszka manna, która z kaszą de facto nic wspólnego nie ma. Nazwa się przyjęła i koniec :) Gdzieś kiedyś czytałam, że kuskus który kupujemy obecnie, nie jest odpadem makaronowym lecz w produkcji masowej jest specjalnie przecierany przez sito.
UsuńFajna odmiana dla owsianki :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
Usuń