Są to bułki pszenne, na jogurcie, o zwartym miąższu i chrupiącej skórce. Ciasto nie wymaga długiego wyrabiania. Bardzo sycące. Najlepsze jeszcze ciepłe z masłem i konfiturą. Tyle na temat :)
Przepis krążył już po wielu blogach, a ja znalazłam go na Słodkim i Słonym. Pozdrawiam Kibi i nieznanego mi autora przpisu ;)
Bułki na jogurcie
Składniki na 9 bułek:
0,5 kg mąki pszennej
1,5 łyżeczki
soli
1 łyżka
cukru
15 g świeżych
drożdży
200 g jogurtu greckiego
120 ml mleka +
mleko do posmarowania bułeczek
60 g miękkiego
masła
1 jajko
mak do posypania
Wszystkie składniki
połączyć w misce, zagnieść dokładnie ciasto. Przykryć
ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Następnie lekko
oprószonymi mąką rękami podzielić ciasto na bułeczki. Odkładać na
blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (luźno, dosyć dużo rosną), przykryć
ściereczka na 30 min. Posmarować mlekiem, posypać makiem. Piec w 200
stopniach około 15 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz