Uwielbiam kaczkę w pomarańczach i od dawien dawna tę ze śliwkami. Ciemne mięso doskonale komponuje się z kwaskowatymi owocami.
Składniki:
kaczka
sok z połówki cytryny
łyżka
brązowego cukru
2 łyżki
oleju
sól,
pieprz
garść
majeranku
2 łyżki
masła
2 pokrojone w
talarki marchewki
1 pokrojona w
piórka czerwona cebula
szklanka
czerwonego wina (używam, jakie mam akurat pod ręką: wytrawne, pół wytrawne lub słodkie, jako, że danie będzie miało słodkawą nutę)
1 łyżka mąki
ziemniaczanej
ok. 10 wydrylowanych śliwek (w zależności od wielkości kaczki)
Kaczkę
natrzeć sokiem z jednej pomarańczy, z połówki cytryny, 2 łyżkami
oleju, solą, pieprzem, porządną garścią majeranku. W środek kaczki włożyć śliwki, wymieszane z łyżką brązowego cukru. Włożyć do brytfanki, podlać
szklanką wody i piec 1 h w piekarniku w temp. 180 stopni. Jeżeli woda odparuje,
dolewać żeby kaczka się nie przypalila. Zaglądając do piekarnika, podlewać kaczkę wytopionym sosem. Po godzinie pieczenia dodać przygotowny
wcześniej sos 2 łyżek masła, 2 pokrojonych marchewek, 1 czerwonej cebuli ,
szklanki białego wina, 1 łyżki mąki ziemiaczanej. Składniki
te dokładnie wymieszać i wlać do brytfanki. Kaczkę piec jeszcze pół godziny. Smacznego!
Nigdy nie jadłam kaczki, ale wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńŚliwki i kaczka? To może być świetne. Czas spróbować. Dzięki za podpowiedź:))
OdpowiedzUsuń