czwartek, 21 kwietnia 2011

Fusilli boscaiola

Kolejny krótkodystansowy hit! Makaron Boska Jola :) Sos przyrządza się dokładnie tyle, ile gotuje się makaron al dente. A czas zjedzenia dwóch kopiastych porcji zajmuje może 5 minut. Więc jeśli jesteś takim samym pochłaniaczem makaronu jak ja, to może warto się zastanowić, czy jest sens go robić, bo zdecydowanie powinno się nim delektować.

Fusilli boscaiola
składniki na 1 osobę:
200 g makaronu fusilli, orecchiette lub innego
60 g masła
100 g drobno pokrojonego wędzonego boczku pancetta
4 duże pokrojone w plasterki pieczarki
łyżeczka suszonego czosnku
pół łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
150 g śmietanki słodkiej (u mnie 30%)
20 g tartego parmezanu

Ugotuj makaron al dente. Odcedź. Na patelni rozpuść masło i smaż boczek ok. 5 minut. Ja dziś zamiast boczku użyłam wędliny żywieckiej, też wyszło przepysznie. Dodaj grzyby i czosnek. Mieszając smaż kolejne 3 minuty.
Dodaj pieprz i śmietanę, gotuj na małym ogniu bez przykrycia ok. 3 minut. Dodaj ser, gotuj kolejne 2 minuty, aż ser się rozpuści, a sos lekko zgęstnieje. Na półmisku zmieszaj makaron z sosem. Smacznego!

2 komentarze:

  1. Ależ on rozpustnie wygląda!
    Piękne zdjęcie i znakomity przepis (kolejność przypadkowa). Jeśli kiedyś otworzysz pensjonat nad morzem, będę Twoim murowanym gościem.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no czysta rozpusta, ale znając Twoje zdolności, mogłabyś wymyślić jego lżejszą wersję :)
    Pensjonat nad morzem... całkiem fajny pomysł :)Ale rynek chyba już przeładowany :(

    OdpowiedzUsuń