Danie wcale nie wigilijne, takie codzienne, szybkie, proste i smaczne, a prezentuje się zawsze apetycznie. Być może zostanie Wam po Świętach gdzieś w otchłani zamrażalnika łosoś. Skomponujcie do niego świeżą sałatę z sosem balsamico, a z wielką ochotą przyjdzie Wam zjeść takie lekkie danie.
Łosoś na sałacie z rukoli z sosem balsamicznym
dzwonka łososia
sok z cytryny
pieprz cytrynowy, sól
oliwa
rukola
pomidory rzymskie (uważam, że o tej porze roku jako jedyne są w miarę akceptowalne)
papryka żółta
kiełki fasoli mung
Sos:
oliwa z oliwek extra virgin
ocet balsamiczny
łyżeczka miodu
sól, pieprz
Dzwonka łososia oczyszczamy z łusek, obmywamy, osuszamy papierowym ręcznikiem. Solimy, doprawiamy pieprzem cytrynowym, skrapiamy obficie sokiem z cytryny i grilujemy na rozgrzanej oliwie od 7-10 minut z każdej strony. Łosoś nie może być przesuszony od zbyt długiego grilowania. Jak tylko zauważmy, że mięso delikatnie odejdzie od kręgów, zdejmujemy go z grila.
Na talerzu układamy rukolę, pokrojone pomidory, paprykę oraz kiełki. Składniki na sos mieszamy energicznie w małym zakręcanym słoiczku. Oliwa i ocet w proporcji 1:3. Sosem polewamy sałatę. Na niej układamy dzwonka łososia. Smacznego!
wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuń