niedziela, 4 grudnia 2011

Malinówka

Malinówka to dobra jesienno-zimowa naleweczka. Doskonała, gdy łapie nas przeziębienie. Wychylamy kieliszek i szybko pod kołderkę. Ja w tym roku nie skorzystam z jej właściwości, nawet nie skosztuję, ale za za 7-8 miesięcy przyjdzie mi nastawiać następną.

Malinówka
3/4 l malin
ok 0,4 l spirytusu
4 łyżki cukru

Maliny myjemy, wrzucamy do litrowego słoja, zasypujemy cukrem i zakręcamy. Odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce na 1-2 dni. Po tym czasie zalewamy spirytusem do samej góry, zakręcamy i odstawiamy w ciemne miejsce przynajmniej na miesiąc. Ja nastawiam nalewkę latem, gdy malin jest pod dostatkiem i przypominam sobie o niej dopiero późną jesienią lub zimą, gdy zaczyna nas kręcić w nosie. Nalewkę należy przecedzić przez sitko, następnie dwukrotnie przez gazę lub lnianą czystą ściereczkę. Przechowujemy w karafce lub butelce. Odcedzone maliny można z powodzeniem użyć do herbaty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz