sobota, 29 stycznia 2011

Zrazy domowe

Sobotni obiad na telefon. Zadzwonić do mamy, zaprosić ją na muffiny w zamian za zrazy. Zrazy przyjeżdzają po 3 godzinach jeszcze cieplutkie. Przepis na zrazy mojej mamy:


Zrazy domowe
Składniki:
1,7 kg wołowiny na zrazy
20 dag boczku wędzonego pokrojonego w kostkę
1 cebula pokrojona w kostkę
2 ogórki kiszone pokrojone w kostkę
1 kostka rosołowo-wołowa
sól, pieprz
łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
słoiczek musztardy rosyjskiej lub sarepskiej
olej do smażenia

Mięso umyć, pociąć na plastry, rozbić tłuczkiem, posypać pieprzem i solą (mimo, że solimy wołowinę przed obróbką termiczną, zrazy i tak są mięciutkie). Posmarować z jednej strony musztardą, włożyć boczek, ogórek, cebulę, zwinąć i spiąć wykałaczką. Odpiec na patelni z każdej strony, przełożyć do brytfanki, zalać wodą do przykrycia zrazów. Dorzucić kostkę wołową, łyżeczkę kawy i dusić pod przykryciem 2 godziny, aż zrazy zmiękną, uzupełniać wodę. Mąkę ziemniaczaną  rozpuścić w niewielkiej ilości wody i wymieszać z sosem. Poczekać, aż się zagotuje i gotowe!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz